środa, 24 lutego 2016

Two. Dwa.

Najtrudniej (jak dla mnie) jest rozpoczęcie posta. W końcu o czym mogę pisać? Nie jestem gwiazdą, żeby nawet każdy bezsensowny post był uwielbiany przez miliony. 

Jakiś czas temu przygarnęłam sunie. Biedactwo się błąkało. Zguba - uciekła komuś, albo została wyrzucona. Prawda nie jest znana. Po ogłoszeniu o znalezieniu psiaka, nikt się nie zgłosił. Więc, śmiało mogę powiedzieć, że ma teraz nowy dom u mnie i na pewno nie zamierzam jej wyrzucić. Ludzie w końcu powinni się nauczyć, że zwierzęta też czują, i nikt nie powinien ich wyrzucać, jak niepotrzebne zabawki. 
Jak widać na zdjęciu jest to kundelek, pochodzenia niewiadomego. Zguba jest bardzo przyjazna dla ludzi, jak innych piesków. Na każdy dźwięk mojego głosu reaguje, od razu podbiega zadowolona. Na pewno był to dobry wybór, że ją przygarnęłam, chociaż wiem, że jest to duży, dodatkowy obowiązek dla mnie. 
W moim domu jest jeszcze jedna suczka, Atena, którą mam od szczeniaka. Na szczęście obie żyją w zgodzie. Na samym początku miałam obawy. Staram się je traktować równo, w końcu każdy czworonożny przyjaciel zasługuje na dużą ilość miłości od człowieka.

Według mnie, pies zawsze będzie najlepszym przyjacielem. Nie zazdrości, nie jest fałszywy, szczerze okazuje swoje uczucia.

About two weeks ago I found a beautiful dog. She was lost, or maybe someone throw her away, I don't know. Right now She found a home with me and my 2nd dog, Athena. Both of them are everything for me. I will always say: "Dogs are the best friends for people". They are real! It was my best decision to take her home. 

Whatever, I hope she is happy here!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz